To gimnastyka zapewniająca witalność i sprawność ruchową w każdym wieku. Rytuały tybetańskie są łatwe, szybkie i można je robić w domu, na niewielkiej przestrzeni. Nie wyobrażam już sobie bez nich życia. Sprawdź, jak wygląda trening. Legenda o tybetańskim zakonie7 ośrodków energii w cieleRytuały tybetańskie – jak działają na organizm?Jak 5 rytuałów tybetańskich wpłynęło na moje samopoczucie?Rytuały tybetańskie – dla kogo?5 rytuałów tybetańskich – jak wygląda trening?Rytuał pierwszy tybetańskiRytuał drugi tybetańskiRytuał trzeci tybetańskiRytuał czwarty tybetańskiRytuał piąty tybetański Legenda o tybetańskim zakonie Peter Kelder, autor książki Źródło wiecznej młodości, która dokładnie opisuje rytuały tybetańskie, przedstawia trochę bajkową opowieść o tym, jak zachodni świat dowiedział się o ich istnieniu. Otóż ponoć w Tybecie jest zakon lamów, którzy praktykują zestaw ćwiczeń cofających starzenie organizmu. Mieszkający tam mnisi są ludźmi w mocno podeszłym wieku, choć ich wygląd wskazuje na kilkadziesiąt lat mniej. Kelder opowiada, jak spotkał brytyjskiego emerytowanego pułkownika, który poświęcił życie na odnalezienie tego zakonu. Wyjechał do Tybetu jako siedemdziesięciolatek – przygarbiony i siwy. A po dwóch latach pobytu w klasztorze wrócił jako mężczyzna o wyglądzie zdrowego czterdziestolatka! Nawet jeśli to tylko legenda, warto zastanowić się, na czym polega magia ćwiczeń tybetańskich. To przede wszystkim praca z energią. 5 rytuałów ajurwedyjskich na dobry początek dnia 7 ośrodków energii w ciele Według medycyny tybetańskiej w ciele człowieka znajduje się siedem ośrodków energii, które można określić jako wiry. Hindusi nazywają je czakrami. Są to silne pola energetyczne, niewidoczne dla oka, ale realnie istniejące. Siedem wirów skupia się wokół siedmiu gruczołów dokrewnych w układzie hormonalnym, które regulują wszystkie funkcje organizmu, z procesem starzenia się włącznie. Najniższy wir znajduje się w okolicy kości ogonowej, a najwyższy na czubku głowy. W zdrowym organizmie wszystkie te wiry obracają się z dużą prędkością. Wówczas energia życiowa przepływa od dołu do góry przez układ hormonalny. Jeśli choćby jeden z wirów zwalnia obroty, wówczas przepływ energii ulega zahamowaniu lub jest zablokowany. Tak właśnie medycyna tybetańska wyjaśnia proces starzenia się i zły stan zdrowia. Rytuały tybetańskie – jak działają na organizm? Sceptycy mogą w to wszystko wierzyć lub nie, bo brak badań naukowych potwierdzających działanie rytuałów tybetańskich. Jednak pojawiają się hipotezy o tym, że ich praktykowanie może bazować na poprawie mikrokrążenia (inaczej krążenie obwodowe) w naczyniach włosowatych. Dostarczają one tlen i składniki odżywcze do najdalszych zakątków ciała, zabierają odpady przemiany materii i toksyny. Za każdym razem, gdy wyginamy mięsień, wyciskamy krew wzdłuż naczyń włosowatych. Kiedy go odprężamy, krew napływa z powrotem. Relaksacja pomiędzy ćwiczeniami tybetańskimi (zalecana podczas praktyki rytuałów) wzmaga ten proces. W książce podano informację, że na początku praktyki możliwy jest proces detoksykacji, czyli czasowe pogorszenie samopoczucia, nasilenie dotychczasowych dolegliwości. To oczyszczanie organizmu z toksyn, symptomy samoleczenia. Najprawdopodobniej wynika ono właśnie ze wzmożonej wymiany krwi w naczyniach włosowatych. Jak 5 rytuałów tybetańskich wpłynęło na moje samopoczucie? Objawy zmiany samopoczucia zauważyłam też u siebie. Na początku praktyki rytuałów tybetańskich nasiliły się u mnie infekcje, z którymi i tak borykałam się często (jako mama przedszkolaków). Przez prawie miesiąc byłam podziębiona, łamało mnie w kościach, dokuczały zatoki. Nawet zaczęłam wątpić, czy rzeczywiście wzmacniam swoje zdrowie. Jednak w pewnym momencie choroby po prostu się skończyły. Dziś prawie nie choruję. Jednak z pewnością najbardziej spektakularnym efektem działania 5 rytuałów tybetańskich jest poprawa kondycji. Praktyka nie wymaga wielkich umiejętności. Działa także wtedy, gdy nie potrafimy początkowo wykonać właściwie ćwiczenia. Z czasem naturalnie uczymy się prawidłowej techniki. Trening Jacobsona – na czym polega popularna technika relaksacji? Rytuały tybetańskie – dla kogo? Ćwiczenia można zacząć wykonywać nawet w podeszłym wieku, choć oczywiście ostrożnie i po konsultacji u lekarza. W Niemczech, kraju zadbanych emerytów, rytuały tybetańskie polecane są właśnie jako gimnastyka dla seniorów. Jednak na całym świecie wielu sportowców, a nawet joginów, włącza je do swojego codziennego treningu. A to dlatego, że doskonale wpływają na ruchomość wszystkich stawów i kondycję. Poza tym mają w sobie elementy jogi, czyli pracy z oddechem (pranayama) i medytacją, co sprawia, że wprowadzają nas w stan pogodnej akceptacji otaczającego nas świata. Pojawia się cierpliwość, mamy więcej energii, choć nie jesteśmy pobudzeni. Dzięki temu wszystkiemu wzrasta ochota do innych aktywności. Peter Kelder cytuje w książce relacje osób, którym praktyka 5 rytuałów tybetańskich pomogła przezwyciężyć życiowe problemy, np. depresję, nadwagę czy choroby serca. Ja także mogłabym dopisać swoją historię do tych relacji. Praktykuję już pięć lat, choć miewałam przerwy. Jednak gdy robię to regularnie – zużywam o 90 proc. mniej leków, maści przeciwbólowych i kawy. Innymi słowy, nie bolą mnie plecy i mam dużo naturalnej energii oraz rodzaj kojącego wewnętrznego spokoju. Kluczem do skuteczności 5 rytuałów tybetańskich jest nastawienie psychiczne. Kto wierzy w ich moc – odczuje ją. Joga dla początkujących – 7 wskazówek, jak zacząć praktykować jogę 5 rytuałów tybetańskich – jak wygląda trening? Pięć rytuałów tybetańskich zaczyna się od 3 powtórzeń każdego z 5 ćwiczeń. Co tydzień dodajemy 2 powtórzenia, by dojść do 7. Zestaw tych 5 powtarzanych (x7) ćwiczeń wykonujemy codziennie trzy razy, co da sumę 21 powtórzeń. Jeśli nie mamy czasu, można podzielić ćwiczenia na dwie sesje – ranną i wieczorną, co zajmie dwa razy po kilka minut. Ćwiczymy boso lub w skarpetkach antypoślizgowych. 5 rytuałów tybetańskich – jak wygląda trening? Rytuał pierwszy tybetański Stajemy prosto z rękami wyciągniętymi w bok (na kształt litery T). Wnętrze dłoni skierowane do podłogi. Zaczynamy wirować, obracamy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Kręcimy się na prawej nodze, która pozostaje oparta o podłogę, a odpychamy się lewą. Wykonujemy kilka, maksymalnie 21 obrotów. Zatrzymujemy się, stajemy ze stopami rozstawionymi na szerokość bioder. Dłonie łączymy jak do modlitwy, unosimy na wysokości twarzy i wpatrujemy się w kciuki. To pomoże uporać się z zawrotami głowy (po kilku dniach praktyki same miną). Qigong – jak osiągnąć długowieczność? Rytuał drugi tybetański Kładziemy się na plecach na podłodze, ręce wzdłuż ciała. Dłonie ze złączonymi palcami, wnętrzem do podłogi (na początku można podłożyć dłonie pod pośladki, co ułatwia ćwiczenie). Robimy wdech i na wydechu unosimy jednocześnie głowę i wyprostowane i złączone nogi – do całkowitego pionu. Podczas podnoszenia głowy mocno przyciągamy brodę do klatki piersiowej. Następnie powoli opuszczamy głowę i nogi – z wydechem. Gdy ćwiczenie sprawia trudność, można początkowo wykonywać je z nogami zgiętymi w kolanach. Najczęstszym błędem w wykonywaniu tego ćwiczenia jest unoszenie dolnej części kręgosłupa jednocześnie z nogami. Osłabia to plecy. Podczas unoszenia nóg całe plecy powinny przylegać do podłoża. Pomocne jest wyprowadzanie ruchu od pięt. Rytuał trzeci tybetański Klękamy na szerokość bioder, ręce przylegają wzdłuż ud, dłonie pod pośladkami. Pochylamy tułów do przodu w taki sposób, aby kark był wydłużony, a broda oparta o klatkę piersiową. Na wydechu. Następnie podnosimy głowę i wyciągamy tułów jak najdalej w tył – na wdechu. Kolana cały czas pozostają w tej samej pozycji – nie zwiększamy kąta ich rozwarcia. Cały czas napinamy pośladki, wciągamy brzuch, aby ustawić prawidłowo miednicę i chronić odcinek lędźwiowy. Tai chi – na czym polega medytacja w ruchu? Rytuał czwarty tybetański Siadamy na podłodze z wyprostowanymi nogami i stopami rozstawionymi na szerokość bioder. Dłonie płasko na ziemi po obu stronach miednicy. Bierzemy głęboki wdech, stawiamy stopy płasko na ziemi, unosimy klatkę piersiową i biodra ku górze, by powstał kąt prosty z kolanami. Głowa jak najdalej za siebie. Wracamy do pozycji wyjściowej z wydechem (Cały czas wciskamy mocno dłonie w podłogę, pod koniec wydechu przyciągamy brodę do klatki piersiowej). Rytuał piąty tybetański Ten rytuał tybetański wykonujemy leżąc na brzuchu. Opieramy się na dłoniach i stopach, kręgosłup tworzy łuk – wisimy nad podłogą, twarz zwrócona do ziemi. Ręce wyprostowane, prostopadle do podłogi. Odchylamy jak najdalej głowę do tyłu. Zginamy ciało na wysokości bioder, doprowadzamy je do pozycji przypominającej odwróconą literę V, równocześnie przyciągamy brodę do piersi. Wracamy do pozycji wyjściowej i powtarzamy rytuał. Przez cały czas wykonywania ćwiczenia miejmy „wciągnięte” żebra. Trening autogenny Schultza – na czym polega? Poranne ćwiczenia w domu – jak ćwiczyć, nie wstając z łóżka?
10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. Dekalog Ego Dominus Deus tuus, qui eduxi te de terra Aegypti, de domo servitutis. 1. Non habebis deos alienos in conspectu meo. Non facies tibi sculptile nec similitudinem omnium, quae in caelo sunt desuper et quae in terra deorsum et quae versantur in aquis sub terra.Co takiego ma w sobie tradycyjna medycyna tybetańska? To tu duch i ciało stanowią jedność, mistycyzm łączony jest z praktycznymi wskazówkami pozwalającymi na co dzień dbać o zdrowie. Tu filozoficzne traktaty o sensie życia, osiągnięciu szczęścia i równowagi ducha w sposób naturalny przechodzą w doskonale podręczniki terapeutyczne!Medycyna tybetańska staje się coraz bardziej popularna. Dlaczego? Jest to podyktowane wysoką skutecznością proponowanych terapii. Przez setki lat medycyna tybetańska była pieczołowicie pielęgnowana i rozwijała się w ośrodkach medycyny ludowej (tradycyjnej) w Chinach, Indiach, Tybecie i Mongolii. Olbrzymią rolę przypisuje ona profilaktyce schorzeń, prawidłowemu sposobowi życia, bycia, odżywiania się. Naucza, że człowiek dążąc do szczęścia powinien zachować również równowagę duchową. Jej brak jest jednym ze źródeł powstawania schorzeń. Ciągły pośpiech, dążenie za wszelką cenę do sukcesu w pracy, czy w biznesie doprowadza do tego, że tracimy równowagę i w konsekwencji zapadamy na różne choroby. Tysiące udokumentowanych przypadków wyleczenia pacjentów Przychodni Narantem jest również dowodem jej łączenie zdobyczy zachodniej medycyny z doświadczeniem Wschodu, prawdziwe holistyczne podejście do człowieka daje wymierne efekty w leczeniu wielu, nawet przewlekłych, schorzeń. Starożytne traktaty medycyny tybetańskiej odnoszą się także do problemu etyki lekarskiej mówiąc: „Lekarz nie tylko powinien dbać o czystość swoich narzędzi, ale również o czystość swoich myśli i imienia!” Jakże mądre przesłanie, które powinno być także drogowskazem dla współczesnych Tybetańska – posłuchajcie o jej filozofii: Akupunktura należy do starożytnych metod terapeutycznych. Jest to metoda uznana przez Światową Organizację Zdrowia. Jest bardzo popularna na Wschodzie, ale także coraz bardziej popularna i na Zachodzie. Doceniana przez terapeutów również z wiedzą akademicką. W Niemczech i we Francji jest refundowanym zabiegiem medycznym. W Niemczech istnieje nawet szpital kliniczny, który zajmuje się tylko akupunkturą. Pacjenci przebywają w warunkach szpitalnych korzystając z zabiegów akupunktury i Akupunktura może być wykonywana wyłącznie przez przeszkolonych lekarzy! Bo może być niebezpieczna w nieodpowiednich rękach! Akupunkturę powinien wykonywać lekarz mający wiedzę o anatomii jest rodzajem refleksoterapii. Na ludzkim organizmie istnieje wiele tzw. bioaktywnych punktów. Oddziaływając w sposób świadomy na te punkty możemy uzyskać wiele odpowiedzi tzn. pożądanych przez lekarza reakcji organizmu pacjenta, które zapoczątkują proces zdrowienia o akupunkturze:Zarówno medycyna akademicka jak i medycyna wschodu wyróżniają dwie przyczyny występowania chorób, a mianowicie:Egzogenne ⇒ tj. wirusy, bakterie ale także ciepło, zimno, wiatr, czy wilgoć – te czynniki są ważnymi przyczynami wszystkich chorób, szczególnie chorób dróg oddechowych,Endogenne ⇒ to wszystkie nasze zmysły, wszystkie emocje, czyli smutek, obawy, stresy, nerwy. Każda tego typu emocja może spowodować zachwianie równowagi i w konsekwencji metod stosowanych w przychodni Narantem w leczeniu schorzeń są akupunktura, akupresura, akupunktura z bańkami ogniowymi czy magnetycznymi, moksoterapia. Stosuje się je w połączeniu z ziołolecznictwem oraz terapiami psychologicznymi, bo niezwykle ważna jest też rozmowa z pacjentem i poznanie przyczyn endogennych wystąpienia dolegliwości bądź to ważny element w procesie leczenia. W wydaniu medycyny tybetańskiej jest to najbardziej rozbudowany system fitoterapii oparty na wielowiekowym doświadczeniu mnichów tybetańskich i innych tego są unikatowe, sprawdzone receptury, które są obecnie przedmiotem zainteresowania i badań zachodnich koncernów tybetańska używa mieszanek ziołowych opartych na starodawnych, rozbudowanych recepturach o sprawdzonym mieszanki te występują z dodatkiem minerałów czy nawet szlachetnych metali typu złoto czy srebro. Dawki poszczególnych składników receptury są niezwykle małe a jednak odznaczają się, w połączeniu z innymi składnikami, niezwykłą skutecznością działania! Co też jest niezwykle istotne – nie powodują one żadnych skutków ubocznych!Przykładowo wśród dostępnych preparatów ziołowych jest tzw. naturalna aspiryna stosowana między innymi przy przeziębieniach. Działa lepiej niż syntetyczna aspiryna dostępna w aptekach nie wykazując przy tym żadnych działań ubocznych. Czego chcieć więcej 🙂Posłuchajcie o przyczynach występowania chorób, metodach leczenia, w tym o ziołolecznictwie:Często zdarzają się przypadki, gdy na terapię do przychodni Narantem przychodzi pacjent leczący się na choroby przewlekłe, przykładowo astmę, nadciśnienie, czy też inne. W początkowym etapie leczenia dr Delgermaa Munkhu bada pacjenta z pulsu♥, obserwuje go podczas zabiegów akupunktury, diagnozuje czy poprawia się jego samopoczucie. Gdy uzna, że można, to powoli stara się odstawić chociaż część leków. Zdarzają się także przypadki, gdy do przychodni przychodzą młodzi pacjenci, którzy już chorują na nadciśnienie! A pojawiło się ono w wyniku z stresu, braku ruchu, czy też otyłości. W takim przypadku pracując z nimi, dając pewne zalecenia można im pomóc bez konieczności stosowania leków!Osiągnięcia wiedzy akademickiej nie są absolutnie negowane, lekarze pracujący w przychodni starają się łączyć wiedzę zdobytą podczas studiów medycznych z wiedzą medycyny wschodu. Łącząc terapie starają się osiągnąć maksymalny, korzystny dla pacjenta efekt terapeutyczny!Posłuchaj o interakcjach ziół z lekami w chorobach przewlekłych oraz o możliwościach leczenia:Według medycyny Tybetańskiej za występowanie alergii (wziewnych, pokarmowych, skórnych) odpowiadają częste infekcje w dzieciństwie a w ich wyniku osłabiona śledziona oraz osłabiona pokarmowa jest w dużym stopniu związana z żołądkiem i skórne powinno się leczyć przez oczyszczenie wątroby, uspokojenie żołądka i często zdarza się, że przychodzą pacjenci ze zdiagnozowaną alergią – katarem siennym przechodzącym nawet w astmę. A okazuje się, że to problem zbliżony, ale nie alergia! I tu możemy śmiało twierdzić, że taki rodzaj pseudo-alergii jest jakim tle może wystąpić tego typu pseudo-alergia?Przykładowo u osób po 40 ujawnia się nagle alergia wziewna na kurz, na roztocza. Lekarze zaczynają przepisywać leki antyhistaminowe itd. – „A u nas podczas wywiadu medycznego i po głębszym rozpatrzeniu sprawy okazuje się, że pacjent nadużywa papierosów, alkoholu, lubi zjeść tłusto, pikantnie, czyli jednym słowem prowadzi dość niezdrowy tryb życia” – mówi Pan Cenguunjav Hunjav. Najważniejsze jest uświadomienie pacjentowi tego faktu! Wtedy może nastąpić poprawa i problem o alergiach:Co to jest tzw. naturalny antybiotyk?Naturalnego antybiotyku w żadnym wypadku nie można porównać do tzw. antybiotyku syntetycznego czy półsyntetycznego. Ich działanie jest zupełnie różne, natomiast efekt jak najbardziej podobny!Ziołowe antybiotyki pobudzają siły odpornościowe organizmu do wytwarzania ze znanych i lubianych przez lekarzy w przychodni Narantem preparatów, który często stosują w przypadku wystąpienia infekcji dróg oddechowych u swoich pacjentów, nawet i u małych dzieci jest taki, który zawiera bardzo subtelne dawki dzikiego antybiotyk nie zubaża flory bakteryjnej w organizmie, nie powoduje spadku odporności!!Wracamy tu do taktyki leczenia medycyny wschodniej, gdzie organizm traktowany jest jako całość. I dlatego, gdy leczony jest jakiś narząd czy to akupunkturą czy preparatami ziołowymi to nie można zaszkodzić innemu leczymy przeziębienie musimy wzmacniać energię w nerkach, funkcje śledziony, wzmacniać albo oczyścić funkcje wątroby. I na tym polega nasze leczenie! – mówi dr Delgermaa ważne poza omawianymi powyżej metodami są zalecenia co do prawidłowego odżywiania! Te zalecenia dopełniają całości leczenia przychodni Narantem każdy przypadek, każdy pacjent traktowany jest indywidualnie. Nie dostaniemy tu żadnych generalnych zaleceń i dobrze 🙂„Bo każdy pacjent ma swój mikrokosmos i do tego trzeba się dopasować z konkretnymi zaleceniami!” – mówi Pan Cenguunjav o naturalnym antybiotyku jak również o konsekwencjach przewlekłych stanów zapalnych w organizmie:♥Badanie z pulsu – naturalna, bezinwazyjna i całkowicie bezpieczna metoda diagnostyczna, której tradycja wywodzi się z tradycyjnej medycyny chińskiej i mongolskiej. Polega na analizie pulsu w sześciu miejscach na tętnicy promiennej. Badanie pozwala na wychwycenie zaburzeń w pracy poszczególnych narządów i wykrycie pierwszych symptomów Radiokliniki są: Pan Cenguunjav Hunjav – jeden z założycieli Przychodni NARANTEM oraz Pani dr Delgermaa Munkhu – lekarz internista z wykształceniem akademickim – ukończyła Akademię Medyczną w Ułan Bator. Nostryfikowała dyplom lekarski w Polsce, gdzie pracuje od ponad 15 lat. Ukończyła szkoły medycyny naturalnej (akupunktura w niepłodności, akupresura) w Ułan Bator, w Pekinie i w Warszawie. W swojej pracy wykorzystuje z powodzeniem wiele medycznych technik Wschodu, akupunkturę, bańki, masaż shiatsu, Narantem mieści się w centrum Warszawy przy 20 również do polubienia i śledzenia profilu Przychodni na Facebooku:
alist of 37 titles created 18 Jan 2018. Famke Janssen Movies I've Seen. a list of 29 titles created 27 Dec 2018. Jessica Alba Movies I've Seen. a list of 28 titles created 17 May 2021. Jon Hamm Movies I've Seen. a list of 21 titles created 19 Nov 2019. Gretchen Mol. a list of 23 titles created 19 May 2014. Fot: knape / Medycyna tybetańska od wieków cieszy się dużym uznaniem w krajach azjatyckich. Istotne elementy medycyny tybetańskiej stanowią masaż, bańki, akupunktura, ziołolecznictwo i odpowiedni sposób odżywiania. Człowiek rozpatrywany jest w niej jako całość. Medycyna tybetańska posługuje się ziołami w leczeniu wielu schorzeń. Mieszanki tybetańskie wskazane są zwłaszcza na oczyszczenie organizmu i poprawę przemiany materii. Kolejnym ważnym elementem tej medycyny jest masaż tybetański. Mimo że odbywa się niemalże bezdotykowo, to jest zabiegiem dostarczającym wiele bodźców sprzyjających usunięciu toksyn z organizmu, łagodzeniu bólu i poprawie samopoczucia. Z medycyny tybetańskiej wywodzi się też specjalny sposób odżywiania nazywany pokutą. Medycyna tybetańska Medycyna tybetańska jest jednym z popularniejszych rodzajów medycyny alternatywnej. Rozwija się zwłaszcza w ośrodkach medycyny tradycyjnej w Chinach, Indiach, Tybecie i Mongolii. Wychodzi z założenia, że należy leczyć człowieka, a nie chorobę. Jest to medycyna holistyczna, która uważa, że zaburzenie pracy jednego narządu powoduje, że cały organizm źle funkcjonuje. O dobrym zdrowiu decyduje energia życiowa, której zakłócenie wywołuje chorobę. Człowieka rozpatruje się w oparciu o 3 poziomy istnienia: duchowy (umysł), emocjonalny (tzw. energetyczny) i fizyczny (ciało). Ponadto oddziałuje na niego energia 5 żywiołów: przestrzeni, wiatru, wody, ognia i ziemi. Człowiek składa się z wzajemnie na siebie oddziałujących sił witalnych: Lung (rlung), czyli wiatr – oznacza żywioł przestrzeni i powietrza oraz pożądanie, determinuje ruch, pamięć, mowę, krążenie, oddychanie, wydalanie, aktywność umysłową i system nerwowy; Tripa (mkhrispa), czyli żółć – oznacza żywioł ognia oraz gniew, determinuje regulację temperatury ciała, funkcje wątroby i pęcherzyka żółciowego, trawienie, wzrok, odwagę i determinację; Beken (Badkan), czyli flegma – oznacza żywioł ziemi i wody oraz niewiedzę, determinuje stabilność, anabolizm, sen, cierpliwość i tolerancję. Masaż tybetański Masaż tybetański posiada kilkutysięczną historię. Głównymi bodźcami wpływającymi na ciało masowanego są dźwięki i wibracje emitowane przez gongi i cynowe misy. Masaż tybetański jest zbiorem różnorodnych zabiegów: bioterapii, masażu klasycznego i refleksoterapii. Mnisi stosują go w wielu chorobach o charakterze organicznym, takich jak bóle kręgosłupa, bolesne skurcze mięśni, nerwobóle i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego oraz do oczyszczania organizmu z substancji trujących. Jego celem jest ponadto przywrócenie wewnętrznej harmonii i zrównoważenie przepływu energii. Najlepszą porą na masaż tybetański są zimowe przedpołudnia lub późne popołudnia. Obecnie istnieje wiele masaży inspirowanych oryginalnym masażem tybetańskim. Wersje te często poprzedzone są powtarzaniem mantry lub medytacją. Towarzyszy im muzyka tybetańska – rytmiczne dźwięki mis i bębnów. Skórę masowanego pokrywa się olejkami aromatycznymi. Masaż często zawiera elementy akupresury. Stosowane w nim chwyty są bardzo delikatne. Mocniejszy ucisk wykonuje się tylko na stopach. Masaż łagodzi dolegliwości ze strony narządu ruchu i układu krążenia, eliminuje zmęczenie, bóle głowy, bezsenność i trudności z zasypianiem oraz zapewnia relaks. Trwa zazwyczaj godzinę. Jego koszt wynosi około 180 zł. Pełną kurację masażem tybetańskim stanowi seria 14 zabiegów. Zioła tybetańskie Tybetańskie zioła to mieszanka, która poprawia przemianę materii, reguluje proces trawienia, ułatwia odchudzanie, pozwala pozbyć się cellulitu, oczyszcza organizm z toksyn i poprawia ukrwienie narządów. W jej składzie znajdują się kardamon, cynamon i krokosz barwierski. Pozytywne efekty działania ziół tybetańskich zauważa się po 10-tygodniowej kuracji. Zioła tybetańskie można nabyć w postaci gotowej do zaparzenia saszetki. Zalewa się ją szklanką wrzątku i zaparza przez 5–10 minut. Należy ją pić 3–4 razy dziennie. Opakowanie 30 torebek kosztuje około 40 zł. Można kupić też sypką mieszankę ziół z Tybetu. Wówczas 2 łyżki ziół zalewa się szklanką wrzątku i pozostawia pod przykryciem na kwadrans. Opakowanie 350 g kosztuje około 180 zł. Na czym polega dieta tybetańska? Dieta tybetańska, nazywana również pokutą, zapewnia skuteczne oczyszczenie organizmu z toksyn i likwidację zaparć oraz dostarcza wielu minerałów. Niweluje zmęczenie, bóle głowy i złe samopoczucie. Pozwala szybko pozbyć się nadliczbowych kilogramów i przywrócić równowagę kwasowo-zasadową. Lekarze medycyny tybetańskiej nie zalecają jej osobom z chorobami nowotworowymi, cukrzycą, niskim ciśnieniem tętniczym, ostrymi stanami zapalnymi, w młodym wieku i kobietom w ciąży. Nie powinno się jej stosować częściej niż 2 razy w roku przez 2 tygodnie. Zanim rozpocznie się tybetańską kurację dietetyczną należy kilka dni wcześniej wykluczyć z jadłospisu mięso i ciężkie potrawy. Ponadto trzeba stosować ziołowe środki przeczyszczające lub spożywać olej rycynowy, co pozwoli na oczyszczenie jelita grubego z zalegających w nim złogów i kamieni kałowych. Następnie rozpoczyna się spożywanie tybetańskiego rosołu. Jest to jedyne danie, jakie można jeść podczas diety. Do jego przygotowania potrzebne są: 2 pory, 3 cebule, bulwa czarnej rzepy, bulwa selera, 3 korzenie pietruszki, 1 kg ziemniaków i zioła do smaku, takie jak tymianek, majeranek, cząber i kminek. Ziemniaki w łupinach dokładnie myje się i bez obierania gotuje w 1 l wody. Pozostałe warzywa (oprócz cebuli) po umyciu i w obierkach gotuje się przez godzinę w 2,5 l wody. Następnie oba płyny bez warzyw łączy się. W taki sposób otrzymuje się tybetański rosół. Poza wywarem należy spożywać duże ilości niegazowanej wody. Po zakończeniu diety przez kilka dni najlepiej jeść kasze, nabiał, warzywa i owoce, a później wzbogacać menu o ryby i mięso. Kiedy warto sięgnąć po zioła? Dowiesz się tego z filmu Zobacz film: Zioła - przy jakich dolegliwościach warto o nich pamiętać? Źródło: Stylowy Magazyn. Bibliografia: 1. Prochowicz Z., Podstawy masażu leczniczego, Warszawa, PZWL, 2013. 2. Górnicka J., Kuracje oczyszczające, Warszawa, Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski, 2013. xNS1.